Jak się wzbogacić? Najprościej, zagrać w totolotka. Jeszcze lepsze wyniki daje zaangażowanie się w politykę. Założenie na początek jakiejś fundacji będzie słusznym krokiem. Można równolegle starać się o mandat radnego. Starzy wyjadacze mówią, że władza i pieniądze są właśnie tam na dole struktury. Jeśli nie ma się drygu do mówienia o rzeczach, o których się nie ma pojęcia, z dwustu procentowym przekonaniem można spróbować czegoś zgoła odmiennego. Uprawa pieczarek może okazać się strzałem w dziesiątkę. Nie trzeba, przynajmniej na początku wielkich nakładów. Nie warto chodzić do banku po kredyt na rozkręcenie interesu. Nie potrzeba tworzyć biznesplanów i zmieniać ich. Nie trzeba też przeprowadzać symulacji rynkowych. Można zacząć skromnie. Od niewielkiej plantacji. Hodowlę pieczarek można prowadzić przez cały rok, pod warunkiem, że posiadamy odrobinę wolnego miejsca w domu. Nie zagospodarowany garaż, gdzie nie stoi auto, bo przecież, ze względów ekologicznych cała rodzina posiada rowery i nimi porusza się po mieście.